Czym jest nadpłodnienie u kotów?

Dla wielu z nas ciekawostką może być fakt, że kotka, która jest w ciąży, może być ponownie zapłodniona. Takie zjawisko nazywamy nadpłodnieniem i jak się okazuje, nie jest ono rzadkością w przypadku kotów. Niekiedy zatem zdarza się tak, że kotka, która została już pokryta, a w jej otoczeniu znajdzie się jakiś kocur, może dojść do ponownego krycia oraz owulacji, a co za tym idzie – do ponownego zapłodnienia. Skutkiem tego jest fakt, że w macicy kotki rozwijają się dwa mioty, każdy w różnym wieku.

Kotka rodzi wówczas w terminie typowym dla starszych kociąt, czyli te młodsze przychodzą na świat za wcześnie. Jeżeli jednak różnica w czasie pomiędzy pierwszym a drugim kryciem była zbyt duża, wówczas wcześniaki nie mają szans na przeżycie.

Czy można ustrzec kotkę przed nadpłodnieniem?

Jest sposób na to, aby ustrzec kotkę przed nadpłodnieniem. Trzeba ją oczywiście pilnować i izolować od kocurów. Warto zdawać sobie sprawę z tego, czym tak naprawdę jest nadpłodnienie. Hodowcy powinni zatem wiedzieć o tym, który samiec jest ojcem kociąt. Jeżeli okres oddzielający obydwa krycia jest nieduży, wszystkie kocięta mogą przeżyć, mimo, że będą w różnym wieku i mogą mieć różnych ojców.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że często rodzą się kociaki w różnym wieku. Dzieje się tak dlatego, że kocur, jeśli oczywiście mu na to pozwolimy, towarzyszy z reguły dwa lub trzy dni, do chwili wygaśnięcia u niej rui. Jeden lub dwa dni różnicy wieku pomiędzy kociętami nie stanowią jednak żadnego problemu i w takiej sytuacji zjawiska tego nie nazywa się nadpłodnieniem.