Utrata apetytu przez kota

Kiedy orientujesz się, że twój ukochany pupil przestaje się odpowiednio odżywiać lub spożywa mniejsze ilości pokarmów, zaczynasz się niepokoić. Nic dziwnego, ponieważ ten z pozoru niewinny objaw może kryć wiele poważnych chorób, które najczęściej niezwykle trudno jest określić w pierwszych dniach. Poza tym, dolegliwość ta powtarzająca się przez dłuższy okres czasu, znacząco i negatywnie oddziałuje na kondycję fizyczną oraz psychiczną czworonoga. Szacuje się, że kociaki mogą nie spożywać pokarmów nie dłużej, niż dwie doby. Będzie to co prawda dla nich dokuczliwe, ale nie powinno powodować żadnych przykrych dolegliwości poza wzrostem łaknienia. Po dwóch dniach, niektóre narządy, jak chociażby wątroba, będą narażone na utrudnienie pracy, a w konsekwencji, w powstawaniu przewlekłych i groźnych chorób. W wypadku braku łaknienia, powinniśmy więc czym prędzej udać się do weterynarza.

Skąd bierze się spadek apetytu u kotków?

W wielu przypadkach, do głównych przyczyn spadku łaknienia zalicza się kłopoty z zaparciami i wydalaniem pokarmu. Może być to związane z kłębkami sierści, jakie koty połykają, kiedy liżą swoją sierść. Gdyby doszło do takiej sytuacji, a więc pewnego zatkania układu pokarmowego, właściciel powinien zastosować specjalną pastę odtłaczającą lub pozwolić kociakowi zjeść trochę trawy – działa ona na organizm przeczyszczająco, powodując wymioty i biegunkę, dzięki czemu kociak w naturalny sposób pozbywa się pilobezoarów.

Co jeszcze może wpływać na koci spadek apetytu

Spadek apetytu może być związany ze zmianami sposobu żywienia. Koty znacznie trudniej przyzwyczajają się do takich innowacji, niż chociażby psom. Zanim więc diametralnie zmienimy karmę naszemu kociakowi, dajmy mu czas na przystosowanie się. Można spróbować wprowadzać posiłki w sposób stopniowy, regularnie urozmaicając jego dietę. Karma o nowym smaku, pozostająca regularnie w kociej misce może być wyrazem niezadowolenia pupila, jednak może być to także związane z występowaniem zatruć. Może się okazać, że karma taka po prostu będzie zwierzęciu szkodzić.