Świerzb u kota

Świerzb jest mało przyjemną, a przy tym zakaźną chorobą która atakuje ludzi i zwierzęta. Zwykle choroba rozwija się w wilgotnych i ciepłych miejscach o ograniczonym przepływie powietrza, więc kocie uszy stanowią idealne siedlisko dla wywołujących świerzb pasożytów. Oczywiście, nie można zapobiec występowaniu świerzbu w sposób całkowity, możemy jednak mocno utrudnić pasożytom życie, pamiętając, że żywią się one wydzieliną kocich uszu. Wystarczy więc regularnie je czyścić, by w znacznym stopniu ograniczyć prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji.

Jeżeli podejrzewamy, że nasz pupil nabawił się  świerzbu, pierwszą czynnością, jaką powinniśmy wykonać, jest dokładne wyczyszczenie mu uszu. Wbrew pozorom, nie jest to szczególnie wymagające zadanie, a za każdym kolejnym razem staje się ono łatwiejsze do przeżycia – i dla nas, i dla naszego kota.

Chcąc wyczyścić kocie uszka, powinniśmy wlać do nich kilka kropli lekko podgrzanego oleju lub oliwy, a następnie, delikatnie masując nasadę uszu, rozprowadzić tłuszcz po całej ich powierzchni. Pozwólmy, aby olej stopniowo rozpuszczał brud, pozostawiając kota w spokoju przynajmniej na kilkanaście minut (można nawet na kilka godzin).

Po tym czasie olej powinien rozpuścić i woskowinę, i przyklejone do niej zanieczyszczenia, można więc delikatnie usunąć go wacikiem lub patyczkiem do uszu. Pamiętajmy przy tym, by nie zagłębiać patyczka do środka ucha, ponieważ możemy je uszkodzić, przebijając błonę bębenkową.

Istnieje też opcja czyszczenia, którą moglibyśmy nazwać „turbo”: zamiast oleju używa się tu wody destylowanej oraz strzykawki. Wodę należy lekko podgrzać, by była letnia, a następnie za pomocą strzykawki przepłukiwać kanał uszny. Czynność należy powtarzać tak długo, aż wypływająca z ucha woda będzie zupełnie czysta.

Oczywiście, jedno czyszczenie  - niezależnie od tego, czy stosujemy wodę, czy olej – z pewnością nie wystarczy, by pozbyć się świerzbowca. Jeśli więc prowadzimy terapię, należy czyścić kocie uszy przez kilka dni, dwa razy dziennie. Pamiętajmy, że pominięcie nawet pojedynczego jajeczka pasożyta spowoduje nawrót choroby i cały nasz wysiłek pójdzie na marne.

Jeśli czyścimy uszy z użyciem oleju, pamiętajmy, że nie zabija on świerzbowców, ale jedynie je unieruchamia na jakiś czas. Aby trwale się ich pozbyć, należy udać się do weterynarza, który zapisze naszemu kotu specjalne krople. Najlepiej, aby w skład kropli wchodziła piretyna, która jest naturalnym środkiem owadobójczym, pozyskiwanym z kwiatów Pulvis Pyrethri. Alternatywnymi środkami są  Akaryl żel, Dexoryl oraz10% Crotamiton.

Używając środków nabytych w aptece, pamiętajmy, by zawsze stosować je bardzo ostrożnie, a przed użyciem koniecznie zapoznać się z treścią ulotki. Jeśli będziemy mieć jakiekolwiek wątpliwości, najlepiej jest po prostu zadzwonić do weterynarza, niż ryzykować zdrowiem naszego czworonoga.

Warto wiedzieć, że niekiedy świerzbowiec rozprzestrzenia się z uszu na inne partie ciała, co ma miejsce szczególnie w przypadku, gdy długo nie był leczony. Wówczas możemy usunąć go, stosując zwykły szampon przeciw pchłom, a także obroże lub preparaty przeciw tym pasożytom.