Czym żywią się koty? Na pewno nie myszami, wbrew temu, co myśli większość laików. Z pewnością odpowiednim pożywieniem jest kocia karma, ale każdy właściciel kota przyzna, że jego ulubieniec przynajmniej raz w życiu upierał się, by spróbować „ludzkiego” jedzenia, takiego, jak winogrona, słodycze, a nawet pizza. Niezależnie od tego, jak zabawne wydają się opowieści o kotach jedzących czekoladę czy inne spaghetti, powinniśmy pamiętać, ze to, co jest dobre i strawne dla nas niekoniecznie jest dobre dla kotów, a niekiedy może bardzo im zaszkodzić. Czego zatem pod żadnym pozorem nie powinien jeść i pić nasz kot?
Kofeina
Wszystko, co zawiera kofeinę – a więc nie tylko kawa, ale również herbata i czekolada, powinno zostać wykreślone z kociego jadłospisu. Kofeina ma negatywny wpływ na serce i układ nerwowy kota, więc to, co nam daje „pozytywnego kopa”, może u naszego czworonoga doprowadzić do poważnych powikłań. Co więcej, czekolada poza kofeiną zawiera również teobrominę, która dla wielu zwierząt (w tym kotów) jest zwyczajną trucizną.
Tuńczyk w puszce
Wydawać by się mogło, że rybka z puszki jest jak najbardziej właściwym pożywieniem dla naszego kota – w końcu prawie to samo kryją niektóre kocie karmy, prawda? Otóż, nie do końca. Regularne zastępowanie kociej karmy tuńczykiem może prowadzić do poważnych niedoborów wielu istotnych składników odżywczych, w tym tauryny. Nasz kot będzie więc zadowolony i pojedzony, ale na dłuższą metę – nie będzie zdrowy. Oczywiście, okazjonalne spożycie takiej rybki nie jest niczym niewłaściwym, ale w żadnym wypadku nie powinno stać się normą.
Duże ilości wątróbki
Niektóre koty wręcz uwielbiają wątróbkę i mogą się jej domagać w bardzo intensywny sposób. Mimo to, należy ograniczać jej spożycie, ponieważ wątróbka zawiera bardzo duże ilości witaminy A. Biorąc pod uwagę masę ciała przeciętnego kota, stosunkowo łatwo jest doprowadzić do przedawkowania, a w konsekwencji do zatrucia witaminą A, co bardzo niekorzystnie wpływa na kości i mięśnie.
Czosnek i cebula
Te warzywa pod każdą postacią – zarówno surowe, jak i gotowane czy sproszkowane, nie nadają się dla kotów, ponieważ uszkadzają ich czerwone krwinki, co w efekcie może doprowadzić do anemii.
Surowe jaja
Spożycie przez kota surowych jaj wyraźnie zmniejsza wchłanianie witaminy B, co skutkuje wystąpieniem problemów ze skórą oraz sierścią. Nie zapominajmy również, że nasz kot, jedząc surowe jaja, naraża się na zatrucie salmonellą, która to bakteria jest równie groźna dla ludzi, jak i dla kotów.
Polecamy
Najnowsze
Dbaj o swojego domownika
Od dawna pies i kot to dwa najpopularniejsze zwierzęta, jakie Polacy trzymają w swoich domach. Opiekują się nimi, utrzymują i pieszczą... [...]