Pielęgnacja małych kociąt, krok po kroku

Mały kotek, podobnie, jak każdy mały zwierzak, potrzebuje troskliwej opieki, by wyrosnąć na zupełnie dużego kota i móc z wyższością ignorować otoczenie. Instrukcja obsługi małego kotka nie jest zbyt skomplikowana, ale, jeśli to nasz pierwszy futrzak, warto ją poznać, by zapewnić mu jak najlepsze warunki do rozwoju.

Krok 1 – miłe ciepełko

Kotek, przebywający w gnieździe z matką i rodzeństwem, jest przez cały czas ogrzewany ciepłem ich ciał. Jeśli więc zamiast z rodzinką, znalazł się z nami, musimy zapewnić mu komfort termiczny, co najlepiej jest osiągnąć poprzez umieszczenie go w odpowiednio głębokim pojemniku, wyłożonym kocem lub polarem. Na takim podłożu umieszczamy kociaka oraz... symulator kociej mamy, w której to roli doskonale sprawdzi się termofor, butelka napełniona ciepłą wodą (ok. 30-40 stopni Celsjusza), albo poduszka elektryczna.

Krok 2 – pełny brzuszek

Kotka najlepiej jest karmić specjalnym mlekiem dla kociąt (do kupienia w sklepie zoologicznym lub u weterynarza), ale równie dobrze możemy go zastąpić mlekiem dla niemowląt (dostępnym praktycznie w każdym większym sklepie spożywczym). Nie należy natomiast (wbrew temu, co pamiętamy z Kota Filemona), podawać mleka krowiego, które może bardzo zaszkodzić zwierzakowi, a w skrajnym przypadku doprowadzić do jego śmierci. Mleko podajemy co 3-4 godziny, za pomocą specjalnej butelki ze smoczkiem, strzykawki albo pipety. Pamiętajmy, że kociak poniżej 4 tygodnia życia nie posiada odruchu lizania, więc nalanie mu mleka na spodeczek, nie jest dobrym pomysłem.

Krok 3 – masażyk

Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że mały kotek nie potrafi samodzielnie się wypróżniać, więc musimy mu w tym pomóc. Z tego powodu, co 2-3 godziny, należy masować brzuszek i okolice odbytu kotka wacikiem, zmoczonym w ciepłej wodzie, wykonując łagodne, okrężne ruchy. W naturze tę czynność wykonuje kocia mama, liżąc brzuszek i odbyt malucha po każdym karmieniu, co pobudza perystaltykę jelit i ułatwia kotkowi wypróżnienie.